Zrzuty nieczystości: Karb
Zapoczątkowany nowy cykl eksploracji poświęcamy tym razem nieczystościom zrzucanym wprost do rzeki. Rozpoczynamy od rejonu ul. Wrocławskiej (Karb) skąd początek bierze ciek zwany na niektórych mapach już Bytomką. Opisana wizyta w terenie miała miejsce 1 kwietnia 2009. Nie bez powodu zaczynamy w Karbiu – w tym miejscu znajduje wylot kolektora ścieków nieznanego pochodzenia. Woda posiada szarą barwę i nie jest klarowna. Krótko mówiąc woda jest brudna. Wszystko to na pierwszych metrach cieku, więc czego można spodziewać się dalej.
Niestety to jest dopiero początek. Idąc w dół cieku różne podmioty oraz indywidualne osoby wprowadzają do niego szereg nieczystości płynnych, których oczyszczenie wiąże się z kosztami. A tych już zazwyczaj nikt ponosić nie chce. Na razie sygnalizujemy stan faktyczny, ale przyjdzie czas na sprawdzenie poszczególnych podmiotów z osobna i wyliczenie ich „wkładu” w jakość wody w rzece.
Bytomka nie musi być ściekiem!
Kilka tygodni temu przechodząc koło stacji PKP Karb widziałem grupę Romów, która w najlepsze prała swoje dywany w Bytomce. Niestety często te miejsce jest wykorzystywane w dziwnych celach, jak np. kąpiele
przydało by sie połozenie geograficzne zeby sobie na gps wrzycic tych miejsc
Koordynaty GPS niektórych spotów:
Zrzut nr 1 – 50.351235,18.881384
Zrzut nr 8 – 50.345645,18.891517
Przy okazji… Zrzut nr 1 widoczny na zdjęciu to tzw. wylot kolektora wód deszczowych. Na dzień dzisiejszy (na skutek uszkodzenia pompy w rejonie ul. Pocztowej) są tu tłoczone… ścieki z Karbia. Ma się to zmienić w marcu/kwietniu 2010.