Promenada do Goju – pochodzenie nazwy
Czas na interpretację nazwy naszej historycznej promenady. Pierwotnie wydawało nam się, że Goj (Goy) to nazwa osobowa – na przedwojennych mapach istnieje wyraźny podpis Goy-Muhle przy dawnym młynie wodnym (obecna ul. Młyńska). Tymczasem natknęliśmy się na pewien interesujący dokument.
W Roczniku Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu nr 7 znajduje się tekst Antona O. Klaussmanna, który uczęszczał do szkoły powszechnej w Bytomiu pod koniec XIX w. Autor wspomina m.in.: „Miasto właśnie obsadziło Promenadę młodymi drzewkami, która prowadziła do wspaniałego parku miejskiego Goy.” W przypisach na tej samej stronie jest wyjaśnienie: „Promenada Goj, zwana tak od gęstego zadrzewienia, biegła obecną ul. Karola Miarki. Goystrasse to obecna ul. Rostka.”
Jak zatem widać, nazwę „Goj” należy wiązać z grupą zieleni, czy też parkiem. Informacja o promenadzie wzdłuż ul. Karola Miarki może świadczyć o jej kontynuacji po drugiej stronie dzisiejszej linii kolejowej. Według map jeszcze z przełomu XIX i XX w. płynął w tamtym rejonie ciek wodny. Mógł to być pierwotny początkowy bieg rzeki Bytomki, o czym świadczyć mogą najstarsze zachowane plany Bytomia z poł. XVIII w. Promenada mogła przebiegać wzdłuż rzeki również na tym odcinku. Jest to widoczne na mapie z 1910 r.
źródło:
Bytom – Wykopaliska – Zabytki – Dokumenty – Wspomnienia
Rocznik Muzeum Górnoślaskiego w Bytomiu nr 7
Bytom 1997, str. 194
Goj (Goy), to we szlůnzki godce odpowiednik polskiego … gaju! Bowiem po drugiej stronie doliny Iserbach-u (obecnie Bytomki) rozciągały się tereny leśne, pozostałości dawniej puszczy górnośląskiej, zwanej Czarnym Lasem, która to nazwa przetrwała do dzisiaj w nazwie jednej z dzielnic Rudy Śląskiej. Jeszcze kilkanaście lat temu, po drugiej stronie ul. Łagiewnickiej, na wysokości Urzędu Pracy, stały zabudowania dawnej gajówki, po której pozostały do dzisiaj nieliczne drzewa owocowe. A gajówki zazwyczaj budowano na obrzeżach kompleksów leśnych.