Korytem rzeki – fotorelacja (część 8)

Czas powrócić do naszej wakacyjnej eksploracji ostatniego, brakującego nam odcinka Bytomki. Wystartowaliśmy 14 sierpnia z Placu Traugutta w Zabrzu przy Śląskim Uniwersytecie Medycznym. Rzeka jest w tym rejonie przekryta i pojawia się dopiero za ul. Dubiela, gdzie zaczyna się Park im. Poległych Bohaterów.

Promocja książki

Impreza miała miejsce w sobotę o godzinie 16. Już parę minut wcześniej trudno było znaleźć wolne krzesło. Bytomskie Biuro Promocji Miasta przy rynku ledwo pomieściło zainteresowanych. Czyżby temat Bytomki budził takie zainteresowanie? Miejmy nadzieję, że tak. Niewątpliwie jednak przyciągnęły tu ludzi znane nazwiska twórców prezentowanej książki „Z biegiem Bytomki”.

„Z biegiem Bytomki”

Jednym z poważniejszych problemów Bytomki jest powszechne utożsamianie jej wyłącznie ze ściekiem. Ta głęboko drzemiąca w naszych głowach świadomość utrudnia wysiłki ponownego zbliżenia się do rzeki. Mamy nadzieję, że wydawana właśnie książka „Z biegiem Bytomki” autorstwa Leonarda Kłosa i Edwarda Wieczorka zmiękczy nasze twarde stanowisko.

Bytom instaluje separatory dla deszczówki

Miasto realizuje już od pewnego czasu wielki projekt finansowany ze środków unijnych pod nazwą „Poprawa gospodarki wodno-ściekowej na terenie gminy Bytom”. W ramach przedsięwzięcia zajęto się również problemem wody deszczowej, która spływa do Bytomki z rejonów zurbanizowanych zabierając ze sobą nieczystości z ulic i podwórek. 

Korytem rzeki – fotorelacja (część 4)

Tym razem eksploracja objęła odcinek rzeki od ul. A. Frycza Modrzewskiego do ul. Orzegowskiej. Bytomka płynie tu na granicy z Rudą Śląską stanowiąc na wielu odcinkach naturalną granicę między miastami. Mimo tego, że mieszkamy w Bytomiu od lat, jest to okazja by postawić stopę w tym rejonie po raz pierwszy w życiu.

Walory przyrodnicze doliny Bytomki

Dolina ta położona jest w gminie Bytom, Ruda Śląska, Zabrze i Gliwice. W wielu miejscach jest silnie przekształcona przyrodniczo, co widoczne jest szczególnie tam, gdzie rzeka płynie pomiędzy hałdami. Nie mniej zachowały się i powstały w tej dolinie ginące i unikatowe w skali regionu siedliska.

Gdzie jest początek rzeki?

Już pisałem o tym problemie. Wygląda na to, że nasza rzeczka wymaga również uporządkowania kartograficznego. Sprawa powróciła po niedawnym zakupieniu w księgarni mapy Bytomia (Wydawnictwo Kartograficzne PGK Katowice 2007). Według mapy rzeka wypływa w dwóch miejscach jednocześnie. Błąd, niedopatrzenie czy może bezpieczne wyjście wobec wątpliwości?

Dawna oczyszczalnia ścieków

Oczyszczalnia ścieków przy ul. Łagiewnickiej w swoich złotych latach 1903 – 1939 nosiła miano jednej z najnowocześniejszych i najdoskonalszych technicznie oczyszczalni w skali Niemiec oraz państw ościennych. Jako pierwsza oczyszczalnia biologiczna na terenie Niemiec stanowiła obiekt wzorcowy dla innych projektantów i wykonawców podobnych inwestycji zarówno w granicach państwa jak i poza nią.

Promenada do Goju – pochodzenie nazwy

Czas na interpretację nazwy naszej historycznej promenady. Pierwotnie wydawało nam się, że Goj (Goy) to nazwa osobowa – na przedwojennych mapach istnieje wyraźny podpis Goy-Muhle przy dawnym młynie wodnym (obecna ul. Młyńska). Tymczasem natknęliśmy się na pewien interesujący dokument.